UWAGA !!!!
W związku z zamknięciem przez NAC w dniu 31 maja 2021 szukajwarchiwach.pl linki prowadzące do aktów w starym serwisie przestaną działać.
Od dnia 12 kwietnia 2021 nie będziemy dodawać do bazy linków prowadzących do szukajwarchiwach.pl. Prosimy stosować do indeksów te z szukajwarchiwach.gov.pl. Najlepiej by były to linki do do całej jednostki z "rocznika".
Jednocześnie poczynimy kroki w kierunku konwersji starych linków do ich nowej wersji. Nie będzie to idealne rozwiązanie, ale lepsze jakieś linki niż żadne.
Powstaje inicjatywa zakupu sprzętu do digitalizacji ksiąg metrykalnych. Do zebrania jest niemalże 5000 zł, więc nie jest to mała kwota. Powodzenie zbiórki będzie uzależnione od Waszego zainteresowania, które wstępnie chcemy określić za pomocą dołączonej ankiety. Komplet niezbędnego sprzętu to :
1450 zł - używany aparat Canon EOS 60D z przebiegiem 17264 zdjęć wraz z akumulatorem i ładowarką
Po Świętach utworzymy docelową zrzutkę. W przypadku nikłego zainteresowania wpłacone środki zostaną zwrócone, lub przekierowane na inny cel związany z działalnością Lubgensu.
* Prosimy o przemyślane kliknięcia. Zwrotów nie przyjmujemy *
Trzeba też pamiętać, że sporo osób zainteresowanych tematem nie korzysta z forum. Ponadto chęć wpłaty, niejako w podzięce za to, co już zostało przez nas w przeszłości zdigitalizowane, zadeklarowało mi kilka osób spoza kraju.
Na zachętę dodam, że ja już pracuję nad zdobyciem pozwolenia na digitalizację jednej ze starych parafii Zamojszczyzny. Póki co nie mogę więcej powiedzieć.
Z reguły na sesje ze sprzętem jeździ osoba/y, która wie jak go obsługiwać i zna "od podszewki" zasady fotografowania dokumentów archiwalnych. Nie wypożycza się każdemu chętnemu.
Pomysł bardzo dobry, oby tylko było co fotografować
Jest na to jakaś koncepcja? Czy będzie to systemowa akcja czyli np. sukcesywne zdobywanie pozwoleń z parafii (może globalnie z diecezji) przez wyznaczone/chętne osoby reprezentujące Lubgens, czy też na zasadzie punktowych informacji od poszczególnych osób (tak jak podaje Krzysiek - ma jedną parafię i z nią negocjuje).
Najważniejsze, to być cierpliwym i próbować. Czasem warto spróbować po zmianie proboszcza. W niektórych parafiach można ugrać coś od ręki, w innych trzeba rozmawiać z proboszczem kilka razy. Poza tym nie tylko chodzi o parafie, dużo ksiąg zabrano po 1945 r. z parafii do USC. Zabrano księgi zbiorcze, z małych parafii (szczególnie na Podkarpaciu, gdzie każda wioska posiadała oddzielną księgę), często zdarza się, że przeniesiono księgę z lat 1840/1850-1940. Do 1945 czy 1945 r. wciąż sporo brakuje, żeby księga trafiła do AP, więc warto również porozmawiać z kierownikiem USC. Oczywiście digitalizacja odbywa się zgodnie z prawem, nie naruszając chronionych prawnie danych osobowych.
Ważne, żeby ten sprzęt był i kiedy pojawia się okazja wykonać profesjonalne kopie ksiąg.
Jak już pisałem okolice Kraśnika to głównie księgi znajdujące się na parafiach.
Na przychylność proboszczów ciężko liczyć, to dla nich dodatkowy kłopot.
Ostatnio z pomocą Macieja Terka ze Świętogenu udało się zdigitalizować parafię Nienadówka na Podkarpaciu. Ok. 1800 zdjęć ważących 7 GB. Razem trwało to jakieś 8-9 h. Poniżej link do ksiąg, można zobaczyć jak wygląda efekt końcowy: https://fotolubgens.lubgens.eu/index.php?/category/775
Korzyści dla proboszcza jest o wiele więcej niż wad. Można zawsze rozbić sesję na dwa dni, a po finalizacji proboszcz będzie odsyłał zainteresowanych księgami na stronę www. Jeśli proboszcz pomyśli ile pracy mu ubędzie, to są duże szanse, że stanie się bardziej przychylny.
Byłam dość mocno związana z parafią Krzeszów i tu mamy sporo zrobione ale jest szansa na więcej bo tu nie przeszkadza proboszczowi nasza działalność. Sama wiem jak szybko następuje zużycie sprzętu fotograficznego, wiec to dobry byłby zakup i warto gdyż jeszcze sporo przed nami do zrobienia.
Pozdrawiam
Jola
''Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.''
Carlos Ruiz Zafón